Jestem emerytem od 2008 roku
Często słyszę pytanie wybierających się na emeryturę:
Czym wypełnię wolny czas? Jakimi zajęciami?
Pytanie z gatunku trudnych – równie trudna na nie odpowiedź. Spróbuj więc prześledzić mój przypadek.
Od momentu przejścia na emeryturę nie mam czasu! Dlaczego? Bo znalazłem zajęcia, które wolny czas wypełniają mi praktycznie w 100%. Oczywiście oprócz spotkań z rodziną i znajomymi 🙂
Przedstawiam je na moim portalu, na którym opisuję i pokazuję, jak można aktywnie żyć na emeryturze.
Nazywam się Antoni Niećko
Urodziłem się 1,5 roku przed końcem II wojny światowej w miejscowości Kamionka na Lubelszczyźnie. Wiesz gdzie to jest? A wiesz gdzie leży Kozłówka z jej pałacem Zamoyskich i Muzeum Socrealizmu? No właśnie – leży 3 km na południowy-wschód od Kamionki. Miasteczko niewielkie, ale zadbane. Jest siedzibą gminy. Ludność zajmuje się rolnictwem, rzemiosłem i turystyką. Zabytkowy kościół pw. św. Apostołów Piotra i Pawła z XV w. jest jednym z najstarszych na Lubelszczyźnie. Kamionka to moje rodzinne gniazdo
Następny etap mojego życia to edukacja. Ten etap w całości przypadł na miasto wówczas powiatowe – Nowogard. Położone w środkowej części województwa zachodnio-pomorskiego z uroczym jeziorem w środku miasta. Tutaj zaliczyłem przedszkole, szkołę podstawową, liceum ogólnokształcące. Tutaj wchodziłem w dorosłe życie, znaczone przyjaźniami, sportowymi dokonaniami, wewnętrznym buntem przeciwko politycznej poprawności. Tutaj zrodziło się zamiłowanie do techniki, inspirowane przez doświadczonych nauczycieli. Maturę złożyłem w 1961 roku. Nowogard – to było moje miasto!
Następny etap w życiu, to zdobywanie zawodu, czyli studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Gdańskiej. Najpiękniejszy okres życia. Oprócz nauki – beztroska. Wolny czas niemal w całości poświęciłem na taniec towarzyski. Nawet miałem sukcesy. Wraz z partnerką kilkakrotnie zdobywaliśmy czołowe miejsca w turniejach tanecznych w kraju. Byliśmy pierwszą parą taneczną w Gdańsku legitymującą się taneczną klasą „A”.
Pracę dyplomową magisterską obroniłem w dniu 21 marca 1968 roku, uzyskując tytuł mgr inż. w specjalności maszyny i urządzenia chłodnicze. Pamiętasz co działo się na polskich uczelniach w marcu 1968 roku? Pierwotny termin obrony wyznaczono na 8 marca. Przełożono na 13 marca, by jeszcze raz przełożyć na 21 marca. Takie to były czasy, naznaczone pałką ZOMOwca. Na początku studiów podpisałem tzw. umowę stypendialną z PPDiUR „Odra” w Świnoujściu. Miałem zagwarantowane finansowanie studiów i zatrudnienie po studiach.
Świnoujście to miało być kolejne moje miasto. Nie było.
Jeszcze w trakcie pobytu w Gdańsku poznałem piękną studentkę Uniwersytetu Gdańskiego, która zgodziła się zostać moją żoną. A ponieważ mieszkała w Grudziądzu, przeniosłem się do Grudziądza. Bo miała mieszkanie (choć określenie „mieszkanie” jest nadużyciem).
Miasto narodzin moich trzech synów. Miasto narodzin moich czworga wnucząt. Piąty wnuk urodził się w Bydgoszczy. Miasto, w którym pozostaną ślady mojej aktywności inżynierskiej:
– kierowniczej
- w pionie inwestycyjnym Pomorskich Zakładów Urządzeń Okrętowych „WARMA”
- w pionie gospodarki maszynami budowlanymi i transportem w Grudziądzkim Przedsiębiorstwie Budowlanym
- w pionie zaplecza technicznego jednej z trzech największych polskich chłodni składowo-produkcyjnych PP „AGROTOREX’
- w pionie doradczym IBG Wiedeń, Oddz. Warszawa
- w administracji samorządowej miasta Grudziądza
- w pionie inwestycyjnym Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni
– inwestycyjnej
- budowa obiektów Pomorskich Zakładów Urządzeń Okrętowych „WARMA”
- wymiana parku sprężarkowego „na ruchu” w PP „AGROTOREX”
- technologiczny nadzór budowy chłodni składowych w Karasiu k. Iławy, Strzelnie k. Inowrocławia, Łaszczowie k. Tomaszowa Lubelskiego
- przygotowanie założeń technologicznych do projektowania i nadzór budowy Oczyszczalni ścieków dla m. Grudziądza
Po zakończeniu pracy zawodowej i przejściu na emeryturę, wolny czas zapełniam pracami, określanymi mianem hobby:
- malarstwo sztalugowe (głównie w okresie zimowym)
- ogrodnictwo
- kulinaria (praca w kuchni to relaks, a u żony dodatkowe punkty)
- genealogia czyli rodzinne korzenie
- opracowania historyczne na wybrane tematy (w szczególności historia Kresów, skąd pochodzi moja żona)
- żeglarstwo (ale to już przeszłość)
- podróże (najczęściej swoim samochodem)
Grudziądz to jest kolejne moje miasto po dzień dzisiejszy.